Przede wszystkim ekologia
Żarówki LED pobierają znacznie mniej energii niż pozostałe dwa źródła światła i
nie emitują ciepła, więc można je swobodnie dotykać. Dają wymierne oszczędności przy każdym rachunku za prąd –
zapalają się w ułamku sekundy i świecą pełnią mocy, czego nie można powiedzieć o świetlówkach energooszczędnych, które potrzebują na to dużo więcej czasu. Dzięki temu, że pobierają mniej energii i są bardzo wydajne, okazują się być znacznie
tańsze w eksploatacji. Ponadto diody LED
nie zawierają rtęci ani innych szkodliwych dla środowiska substancji, a bardzo długi czas ich pracy sprawia, że rzadko się je wyrzuca, dzięki czemu nie produkuje się tylu odpadów. Można też swobodnie włączać i wyłączać je co chwilę bez ryzyka zużycia większej ilości prądu. Diody LED nie przestają świecić nagle, tylko
stopniowo tracą swoją jasność.
Odporne na wszelkie uszkodzenia
Dużą zaletą żarówek LED jest ich odporność na uszkodzenia, czego nie można było powiedzieć o tradycyjnych źródłach światła, z którymi trzeba było obchodzić się niezwykle delikatnie. Wszystko to dzięki zwartej budowie diod LED oraz braku żarnika i szkła. Nie ma więc obaw, że mógłby ją zniszczyć jakiś upadek czy wstrząs. Co więcej, żarówki te są również
odporne na wilgoć i niską temperaturę.
Możliwość sterowania i kontroli
Żarówki LED mają bardzo wysoki wskaźnik oddania barw, dodatkowo można uzyskać nasycone światło zarówno ciepłe, jak i chłodne, bez konieczności stosowania dodatkowych filtrów. W łatwy sposób
można też je kontrolować i skierować światło w dowolnym kierunku, dzięki czemu dociera ono tam, gdzie jest potrzebne. Dodatkowo na rynku pojawia się coraz więcej inteligentnych żarówek LED, którymi można
sterować przy pomocy urządzeń mobilnych – by zgasić światło w sypialni, nie trzeba już wstawać z łóżka. Co ważne, mogą one być także
zsynchronizowane z czujnikami ruchu albo światła dziennego i same zapalać się w odpowiedzi na ruch albo zapadający zmrok.